Ścieżka w prawo

idę dróżką i odsuwam jeden kamień... znalazłem tam 2 krzemienie... Niestety mi są narazie nie potrzebne i je wyrzucam głęboko w las

ogladam swoja jaskinie jest dosyc przestronna a wiec znalezienie kluczyka do drzwi nie bedzie za latwo wiec zabieram sie od razu bede przeszukiwal 12 godzin wiec moze cos znajde przygotowuje sobie jedzenie i zzabieram sie do roboty

zbierasz puszki ^^ a potem napadł cie niedzwiedź... mamroczę przez sen i halucynacje oraz klaustofobie i inne tego typu zabaaaaaaawyspraaazabasprwy (mam 17 hp tylko więc musi mi się coś dziać!)

hah po wielu godzinach ciezkiej pracy znajduje kluczyk wolam sygcia zeby z nim otworzyc w koncu mi pomogle ciekaweco tam jest

przyprowadzam moja krowke i przywiazuje do drzewa na malutkiej polance w poblizu jaskini od teraz moge handlowac mlekiem:P za litr mleka 1 punkt rep lub thankyou trzeba miec swoj pojemnik na mleko

przynosze kamien i kij klade kamien na ziemi i celuje z rewolweru zeby zrobic diure na patyk lecz nie trafiam i kamien sie rozpada na 2 czesci a odlamek kamienia trafia mnie w oko -5 hp mam nauczke na przyszlosc zawsze ale to zawsze sprawdzac twardosc kamienia no ale coz niema tego zlego co by na dobre nie wyszlo zyskuje 1 zrecznosci

idąc ścieżką potykam się o coś i tracę 5 hp.Po dokładnym przyjrzeniu się tej rzeczy okazuje się że to puszka gwoździ!Biorę ją i w drodze powrotnej znajduję 10 belek które dałam do szałasu ale ta rzecz zabrała mi 20 hp

karotka 10 belek raczej nie udzwigniesz belki to ciezkie rzeczy to nie sa galazki jedna belka wazy z 2 kg

tylko zbieracz moze naraz tyle belek wziąść

a kto powiedział że naraz?Zaniosłam ze 3 potem się wróciłam i znowu 3 i tak dalej

no to napisz ze wzielas po 3 i bys tylko 5 hp nie stracilaa wedlug mnie minimum 15 bo to meczy tak lazic wte i wewte

Hmmm wiecie co?

Chodzcie na borówki

a ja mam wiadereczko na owoce porzycze je za twardy sredni kamyk

topic:
przyynosze deski i umacniam barykade potrzebuje 4 pkt zrecznosci aby ulepszyc i jakies kawalki blachy

idę i zbieram pare liści... na niektórych było pełno owadów wiec je wyrzuciłem

Idę do jeziorka , biore kokos, robię małą dziurkę, wypijam zawartość , wlewam przez dziurkę do niego wodę i ide dalej.

Widzę dzika .
Uciekam na drzewo.
Na drzewie znajdują się banany.
+ 1 pęk bananów (20 bananów)
Dzik poszedł sobię.

Ide dalej i widzę samotnego .
Biore ze sobą i nazywam Denzel.
Wypijam 1/3 wody i zjadam 2 banany.

Nic się dalej nie działo.
Wracam do szałasu.

Lol// dobra... idę przez scieżkę i wracam