~~Jezioro~~

Podchodzę do Foxi ( Ehm.. Za trudne masz imie do wypisania )
Słuchaj... Dasz mi 2 zapałki ? Please...

Hymp... Podchodzę też do jeziora. Łowię...
Wyłowiłam pstrąga! Łowie dalej... Wyłowiłam Szczupaka!
Została mi ostatnia Dżdżownica... Zostawiam ją na później.

Podchodzę do jeziora. Klękam i wsadzam do wody Suigetsu. Podoba mu się to. Sama moczę nogi, a Siedzi na brzegu i płucze się. Po 10 minutach wracam na brzeg i widze już czyściutkiego szczurka.

Wskakuję do wody i pływam z Rattusem. Jak na szczura bardzo, bardzo dobrze pływa! Lepiej ode mnie! Nurkujemy i bawimy się. Co za frajda!

Wracam do jeziora. Rozglądam się za kaczkami, ale narazie widzę tylko Ednego.
Idę Brzegiem. Suigetsu pewnie zauwarzyl jego szczurka, bo staną na tylnich łapkach i piszczał. Bo to jego rodzinka, chyba
Patrzę... Jest! kaczka!
Rzucam w nią kamieniem... Spudłowałam. Drugi raz... Posuneła się.
Trzeci... Jest! trafiona! podbiegam, dźgam go kijkiem. Suigetsu skoczył na nią i bije ją maluteńkim Patyczkiem...
Dostałam 1x Mięso kaczki
1x Pióra kaczki

Ja z Rattusem robię wyścigi. Rattus to naprawdę bardzo mądry zwierz! Rozumie bardzo dużo, gdy się do niego mówi. Płyniemy. Rattus zatrzymuje się gwałtownie! Próbuje mi coś pokazać, ale nie wiem co. Nagle ugryzł mnie w nogę. Straciłem 2 życia. Zrozumiałem niebezpieczeństwo! Łapię Rattusa na głowę i czym prędzej płynę do brzegu. Gdy dopłynąłem odwróciłem się i zobaczyłem młodego rekina!
http://www.etapetki.com.pl/galleries/zwierzeta/wodne/rekiny/rekin.jpg
Uwaga! Dla bezpieczeństwa proszę nie pływać w jeziorze! Kto go pokona? Za każdą próbę dostaniesz 1 punkt zręczności, jednak żeby go pokonać potrzeba minimum 5 poziomu zręczności (rekin jest młody i mały, jednak da radę zabić człowieka).
Za to, że Rattatus mnie uratował dałem mu całą rybę, która leżała przy brzegu.

Szukam dżdżownic. Znalazłem 4!

Łowię ryby. Z kieszeni wychodzi Rattus. Mam ochotę na łososia, a Ty? Nagle wyskakuje rekin i przegryza lianę. Uszkodzenie wędki:
brak haczyku
przegryziona liana

Wrzucam do jeziora skrzydło nietoperza. Gdy wyszedł Wbiłem w niego długi kamienny sopel z jaskini za wodospadem. On mnie pociągnął: wpadłem do wody. Już by mnie zjadł, ale Rattus skoczył na niego i go ugryzł. Złapałem go i wyskoczyłem z jeziora. Straciłem 4 życia, a Rattus ma skaleczoną łapkę. Czym prędzej zabrałem go do szałasu. Dziwne, że rekin nadal żyje. Zostało mu już bardzo mało życia.

Wziąłem upieczonego kurczaka i wszystkie tabletki usypiające oprócz jednej. Tabletki powpychałem w różne miejsca
w kurczaku. Gotowe danie rzuciłem do wody. Rekin krążył obok jedzenia aż w końcu zjadł danie. Po 15 minutach rekin zasnął. Szybko wskoczyłem do wody i wyciągnąłem go na brzeg (jest bardzo młody i nie waży za dużo). Można się już kąpać! A ja dokonałem zemsty . Wziąłem rekina do szałasu.

Mod MeryUchiha: Sprytnie. Pozwolone zabicie rekina. Dolicz sobie 1 Punkt Zręczności

huraaa! pływam sobię spokojnie i nagle zasypiam... ze snu budzi mnie endepl który przed chwilą wyciągnął mnie na brzeg... zabrało mi 30 pkt życia... ;(

(hehe ende.. zrób sobie lampkę z rekina w szałasie ^^ hehe)

Rekina zostawiłem. Każdy może go sobie brać. Pokroiłem go na części. Zostało 4 części: każdy może wziąć po jednej!

Biore jedną część.

Zostało 3 części rekina. Możecie śmiało brać! Wystarczy napisać.

Widzę drzewo z dużą gałązką. Ściągam z siebie wszystko oprócz kąpielówek. Zdejmuję Goldenowi smycz. Pobiegłem i wskoczyłem do wody. Golden za mną. Fajnie się pływa!

biorę jedną część rekina

Pozostały już tylko 2 części! Bierzcie!

wchodzę do martem z wody i pływam razem z nim

pies wychodzi i leży na plaży suszy się...

nurkuję i widzę grupę ryb przepięknie to wygląda...

wracam na ląd i idę walczyć

Idę nad jezioro..
Chodzę sobie po wodzie... Itachi Pływa a Suigetsu coś kopie w piasku.
Podchodzę do niego i każe mu wejść do wody jako iż powinien się wykompać.
Ten wchodzi i pływa na brzegu. Itachi Szybciutko do mnie podbiegł, po czym otrzepał się i zaczął suszyć się na brzegu. Usiadłam koło niego razem z Suigetsu, który Wylizuje wode z łapek.

Idę nad jezioro z psem i szczurkiem
i z garnkiem

biorę do garnka wody i idę do szopy
Mod MeryUchiha - Hymp? Spam? Tak, Spam i Off-top.
New: Poprawione. OK.

Idę się wykompać. Suigetsu wskakuje jak strzała do wody. Pod niego podpływa Itachi i bierze go na grzbiet. Ja troche pływam, a troche chodze i pilnuje ich.
Po 30 minutach wracamy na brzeg i suszymy się.

Biorę lianę, która leży na brzegu. Przywiązuję ją do strzały z kości słoniowej i do łuku z kości słoniowej. Coś się ciemnego ruszyło w wodzie. Strzelam w to miejsce. Trafiłem! Ciągnę za lianę wyciągając to coś na brzeg.
-E tam. Zwykły plecak.- Mówię i otwieram go. W środku jest:

2 liście mięty
2 rumianki
1 tymianek
3 szałwie
1 majeranek
1 bazylia
1 eliksir leczący
przepis na eliksir leczący - 20 życia

Piję eliksir leczący. Na minutę bardzo mnie rozbolał brzuch, ale po tym czasie czułem się jak nowo narodzony! Zregenerowało mi 20 pkt życia!

Idę z Suigetsu i Itachim. Biore łuk i jedną strzałe. Celuje w kaczke....
Jest! Trafiona-Zatopiona!
Itachi szybko popłyną po nią i przynusł mi ją.
Mam:
Mięso Kaczki
Pióra kaczki
+1 zręczność

Kajak wrzucam na wodę. Wskakuję na niego, za mną Rattus i Golden. Rattus był s przodu i podziwiał widoki. Golden zaś odpoczywał: położył się i patrzył w lewo. Ja wiosłowałem. Gdy w końcu dotarliśmy na pełne jezioro zatrzymaliśmy się, a ja wyjąłem wędkę. Zacząłem łowić. Pierwsza dżdżownica: nic. Druga dżdżownica: łosoś 0,2 m. Przełamałem rybę na 2 kawałki. Większy dałem Goldenowi, a mniejszy Rattusowi. Łowię dalej: but Nie poddaję się! Łowię ostatnią dżdżownicą. Zanurzam wędkę. Po 30 minutach czekania chciałem zrezygnować, ale coś nagle pociągnęło! To coś było ode mnie silniejsze! Golden złapał za koniec wędki i pomógł ciągnąć. Role się odwróciły: teraz my mieliśmy przewagę, ale bardzo małą. Po minucie harówki wreszcie ryba się poddała! Ledwo wciągnąłem ją na kajak. Ledwo się zmieściliśmy. Był to karp 2,0 m!! Było ciasno. Prawie nie dałem rady wiosłować. Po 2 godzinach dopłynęliśmy do brzegu. Zerwałem 1 ogromny liść i 2 liany z pierwszego lepszego drzewa. Rybę postawiłem na liść. W liściu zrobiłem małe dziurki i przeciągnąłem przez nie liany. 1 lianę założyłem Goldenowi na szyję, drugą trzymałem ja. Ciągnęliśmy do szałasu. Udało nam się dojść! Zmęczenie wiosłowania,wyławiania i ciągnięcia ryby zabrało mi 7 pkt życia.

Nurkuję w głąb jeziora.

Znajduję zdechłego dzika. Biorę go na powierzchnię.

Cuchnie jak ryba a jego mięso zalatuje padliną.

Nie odważam się nawet dotknąć mięsa.

Wyrywam mu z paszczy dwa ostre kły.

widzę na dnie 1 zatopioną łódź i obok jest skrzynka

podpływam do skrzynki i próbuję ja wyciągnąć udalo się

w środku był ponton z 2 plastikowymi wiosłami
oraz mapa świata